Od 2001 roku obserwuje plac przy Kieleckim Centrum Kultury. Pogodzony z rolą nienadążającej za trendami atrakcji turystycznej nie zapomina, że dla wielu z Was wciąż stanowi nienaruszalną tkankę miasta. Pomimo ponurego usposobienia i introwertycznej osobowości zdaje się wyczekiwać zamieszania wokół siebie. Nigdy by nie pomyślał, że to właśnie w Kielcach, zupełnie obcy mu ludzie będą celebrować jego historię. Tak się jednak dzieje i dziać się będzie w przyszłości. W jedynej słusznej formie – przez muzykę z improwizacją w nagłówku.

Zgodnie z tradycją, festiwal rozpoczniemy koncertem artysty wywodzącego się z regionu świętokrzyskiego (Andrzej Chochół Band). Potrzeba wyróżnienie lokalnych twórców skłoniła nas również, by zakończyć Memorial benefisem Włodka Kiniorskiego. Udział w koncercie  potwierdziło już kilka pierwszoligowych osobowości polskiego jazzu.     

Utrzymujemy międzynarodowy charakter festiwalu, stąd obecność w niedzielę tria Nguyêna Lê – wietnamskiego basisty, mieszkającego we Francji. Nguyên współpracował z gwiazdami światowego jazzu i cieszy się uznaniem w każdym zakątku świata. Na co dzień nagrywa dla jednej z najważniejszych wytwórni jazzowych na świecie, ACT Music. Dzień wcześniej wystąpi ponadto Aaron Parks, jako gość specjalny kwintetu Piotra Schmidta.  

Działamy w myśl zasady, że najważniejszym elementem imprezy ma być prezentacją jazzu nowoczesnego, romansującego z innymi gatunkami muzycznymi. Stąd obecność debiutantów – Tantfreaky, zespołu z Wrocławia na czele którego stoi charyzmatyczna wokalistka, Karolina Lipska.

Mamy również świadomość, że należy wyróżniać i zapraszać projekty, które w ostatnich miesiącach zyskały aprobatę publiczności i recenzentów. Dlatego piątek zwieńczy koncert kwartetu Kuby Więcka, a w sobotę rozpłyniemy się przy „Kołysankach dla dorosłych” Moniki Borzym.